Seria "Dziennikarze - Tw贸rcy - Naukowcy" podejmuje niezwykle interesujący temat funkcjonowania wymienionych środowisk w systemie totalitarnym.Dotychczas postępowanie aparatu represji wobec tych grup zawodowych jest tematem tabu. W powszechnej opinii środowisko dziennikarskie należało do najbardziej zaangażowanych w budowę nowego ustroju w powojennej Polsce. Dziennikarze stanowili fundament propagandy, uosobienie kłamstwa i fałszu. Opinię tę potęgowały napastliwe kampanie w okresie przełom贸w politycznych w okresie PRL. W tomie zaprezentowano przykłady postaw żurnalist贸w, pokazując postępującą w czasie polaryzację tego środowiska oraz mechanizmy działania aparatu bezpieczeństwa wobec tej grupy zawodowej w okresie PRL.
UWAGI:
Materia艂y z konf.: "Tw贸rczo艣膰 obca nam klasowo : aparat represji wobec 艣rodowisk tw贸rczych w okresie Polski Ludowej", 10-12 wrze艣nia 2008 r., Warszawa. [>>] Filmogr. przy ref. s. 165-[166]. Indeks.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Nikt nie był bezpieczny. O dowolnej porze dnia i nocy każdy obywatel Polski m贸gł zostać aresztowany i bez podania powodu pozbawiony wolności na trzy miesiące - choć w praktyce okres ten m贸gł być wydłużany w nieskończoność. W połowie 1934 roku powstał ob贸z w Berezie Kartuskiej, do kt贸rego władze kierowały według własnego uznania, bez śledztwa i wyroku, osoby uznane za potencjalne zagrożenie dla systemu. Za murami nie obowiązywało żadne prawo. Więźniowie byli torturowani fizycznie i psychicznie, zdarzały się wypadki zakopywania żywcem w odchodach, a także śmierci w wyniku pobicia pałkami. Ekstremalne ćwiczenia i wykonywane prace doprowadzały czasem do samob贸jstw, a już niemal zawsze do trwałej utraty zdrowia nawet najmłodszych i najsilniejszych. Samob贸jstwa popełniali zresztą r贸wnież niekt贸rzy policjanci, nie wytrzymujący stężenia panującej tu brutalności. "Bereza bezsprzecznie była mordownią" - przyznał 贸wczesny Komendant Gł贸wny Policji Państwowej, gen. Kordian Zamorski.
Ob贸z działał przez pięć lat i z każdym rokiem reżim tylko się zaostrzał, na co największy wpływ miał nadzorujący jego funkcjonowanie Wacław Kostek-Biernacki. "W Polsce matki straszą mną dzieci" - m贸wił bez choćby cienia wstydu. "Chorobliwy sadysta" - ocenił go kr贸tko Stanisław Cat-Mackiewicz, kt贸ry odczuł to na własnej sk贸rze. Podobnie jak około trzech tysięcy innych Polak贸w, Żyd贸w, Ukraińc贸w, Białorusin贸w i Niemc贸w, kt贸rzy przewinęli się przez Berezę.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 301-303. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Wojciech Lada.
DOST臉PNO艢膯:
Zosta艂a wypo偶yczona Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
WYPO呕YCZY艁:
Na kart臋 015178 od dnia 2024-04-20 Wypo偶yczona, do dnia 2024-05-20
Błoto słodsze niż mi贸d to opowieść o kraju udręczonym terrorem Envera Hoxhy, dyktatora, kt贸ry po zerwaniu sojuszy z Jugosławią, Związkiem Radzieckim i Chinami uwierzył, że Albania może stać się samowystarczalną twierdzą komunizmu. O ludziach z dnia na dzień skazywanych na zesłanie, tylko dlatego że urodzili się w niewłaściwej rodzinie lub szeptem w czterech ścianach pr贸bowali samodzielnie myśleć. O krwawych buntach w obozach pracy, tragicznych ucieczkach z kraju zamienionego w bunkier, o życiorysach ofiarowanych na ołtarzu ideologicznego raju i o tych, kt贸rzy je miażdżyli, nie bacząc na konsekwencje.
Układając opowieści swoich bohater贸w w ch贸r przejmujących głos贸w, autorka odsłania fragment najczarniejszego okresu w historii Albanii i zapisuje kolejną kartę w księdze upadku wartości humanistycznych XX wieku.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 337-[340]. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Ma艂gorzata Rejmer.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Rok 1940. Wkr贸tce po zajęciu Francji przez Niemc贸w na plaży w Biarritz zostają znalezione zwłoki z poderżniętym brzytwą gardłem. Francuska policja kolaborująca z faszystami utrzymuje, że J贸zef Rajnfeld - polski malarz żydowskiego pochodzenia - popełnił samob贸jstwo.
Rok 2015. Na nadwiślańskim bulwarze uprawiające jogging dziewczyny znajdują ciało siedemnastoletniego Dominika Wr贸blewskiego z poderżniętym gardłem. Brzytwa, kt贸rą trzyma w dłoni, wskazuje na samob贸jstwo. Prokurator trzyma się tej wersji, chociaż matka chłopaka, znana dziennikarka, w nią nie wierzy. Nie jest na szczęście skazana na policyjne śledztwo. W odkryciu prawdy pomaga jej Max Kwietniewski, nowojorski detektyw polskiego pochodzenia.
Samob贸jstwo z powodu fali hejtu? Atak homofob贸w? Polityczna zemsta na matce ofiary? A może coś innego?
Ktoś zadał sobie mn贸stwo trudu, by upodobnić śmierć Dominika do śmierci Rajnfelda sprzed 75 lat. Dlaczego? Jedyną osobą, kt贸ra może Maxowi pom贸c odpowiedzieć na to pytanie jest umierająca kobieta.
Tylko że ona z jakiegoś powodu nie chce m贸wić.
UWAGI:
Stanowi cz臋艣膰 2 cyklu. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Wojciech Dutka.
Rok 1986. ZSRR prze偶ywa g艂臋boki kryzys gospodarczy. Sowieckie s艂u偶by specjalne zdaj膮 sobie spraw臋, 偶e dni bloku wschodniego s膮 policzone. Ich najwy偶si funkcjonariusze, pr贸buj膮c zgarn膮膰 dla siebie ile si臋 da, planuj膮 w Nigerii supertajn膮 operacj臋 Lunatyk, w kt贸rej kluczow膮 rol臋 ma odegra膰 Polak, oficer S艂u偶by Bezpiecze艅stwa. Rok 1992. W polskim sejmie wybucha afera, kiedy okazuje si臋, 偶e jeden z czo艂owych pos艂贸w, szanowany opozycjonista z czas贸w PRL-u, by艂 przez lata tajnym wsp贸艂pracownikiem UB. Wkr贸tce nad Wis艂膮 zostaj膮 znalezione jego zw艂oki. Rodzina pos艂a nie wierzy w oficjaln膮 wersj臋 m贸wi膮c膮 o samob贸jstwie. Rok 2014. Max Kwietniewski, nowojorski detektyw - z polskim pochodzeniem i polsk膮 dusz膮 - otrzymuje zlecenie znalezienia pewnego cz艂owieka. Decyduj膮c si臋 na przyj臋cie go, nie ma poj臋cia, do jakiego stopnia podr贸偶 do kraju jego matki i zmar艂ej 偶ony rozdrapie jeszcze niezagojone rany. I zmusi go do zanurzenia si臋 w polskie bagno.
Tom 2
Czarna pszczo艂a
Rok 1940. Wkr贸tce po zaj臋ciu Francji przez Niemc贸w na pla偶y w Biarritz zostaj膮 znalezione zw艂oki z poder偶ni臋tym brzytw膮 gard艂em. Francuska policja kolaboruj膮ca z faszystami utrzymuje, 偶e J贸zef Rajnfeld - polski malarz 偶ydowskiego pochodzenia - pope艂ni艂 samob贸jstwo. Rok 2015. Na nadwi艣la艅skim bulwarze uprawiaj膮ce jogging dziewczyny znajduj膮 cia艂o siedemnastoletniego Dominika Wr贸blewskiego z poder偶ni臋tym gard艂em. Brzytwa, kt贸r膮 trzyma w d艂oni, wskazuje na samob贸jstwo. Prokurator trzyma si臋 tej wersji, chocia偶 matka ch艂opaka, znana dziennikarka, w ni膮 nie wierzy. Nie jest na szcz臋艣cie skazana na policyjne 艣ledztwo. W odkryciu prawdy pomaga jej Max Kwietniewski, nowojorski detektyw polskiego pochodzenia. Samob贸jstwo z powodu fali hejtu? Atak homofob贸w? Polityczna zemsta na matce ofiary? A mo偶e co艣 innego? Kto艣 zada艂 sobie mn贸stwo trudu, by upodobni膰 艣mier膰 Dominika do 艣mierci Rajnfelda sprzed 75 lat. Dlaczego? Jedyn膮 osob膮, kt贸ra mo偶e Maxowi pom贸c odpowiedzie膰 na to pytanie jest umieraj膮ca kobieta. Tylko 偶e ona z jakiego艣 powodu nie chce m贸wi膰.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Obiecywali wolność i bezpieczeństwo. Zdruzgotany brutalną okupacją Nar贸d witał ich z nadzieją i kwiatami. Zamiast wybawicieli nadeszli jednak bezwzględni zbrodniarze i złoczyńcy. Nikt nie m贸gł czuć się bezpieczny w zetknięciu z czerwoną szarańczą. Żołdacy Stalina zamordowali dziesiątki tysięcy Polak贸w. Patriot贸w zaciągali do enkawudowskich katowni. Nawet małe dzieci zamykali za drutami oboz贸w. Kobiety nie były dla nich ludźmi, ale wyłącznie łupem. Nie spos贸b zliczyć, ile Polek padło ofiarą chorej żądzy czerwonoarmist贸w. Na pewno zbyt wiele.
Poznaj prawdę o rzekomym wyzwoleniu Rzeczpospolitej. O budowie komunizmu i braterstwie narod贸w. Sowieci demontowali nasze fabryki, grabili majątek pokoleń, rozebrali tysiące kilometr贸w tor贸w kolejowych. Zrobili wszystko, by zakłamać legendę Żołnierzy Wyklętych. Została po nich tylko spalona ziemia. I bilans strat idący w setki miliard贸w dolar贸w. Bilans, o kt贸rym nie wolno zapomnieć.
UWAGI:
Na ok艂adce podtytu艂: orgia grabie偶y, fala mord贸w i spalona ziemia. Bibliografia, netografia na stronach [291-298]. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Dariusz Kali艅ski.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Dotychczas postępowanie aparatu represji wobec tych grup zawodowych jest tematem tabu. W powszechnej opinii środowisko dziennikarskie należało do najbardziej zaangażowanych w budowę nowego ustroju w powojennej Polsce. Dziennikarze stanowili fundament propagandy, uosobienie kłamstwa i fałszu. Opinię tę potęgowały napastliwe kampanie w okresie przełom贸w politycznych w okresie PRL. W tomie zaprezentowano przykłady postaw żurnalist贸w, pokazując postępującą w czasie polaryzację tego środowiska oraz mechanizmy działania aparatu bezpieczeństwa wobec tej grupy zawodowej.
UWAGI:
Indeks. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: pod redakcj膮 Tadeusza Wolszy i Sebastiana Ligarskiego ; Instytut Pami臋ci Narodowej. Komisja 艢cigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
- Chciałabym mieć chłopca, a potem męża - szeptała księdzu ranna Perełka.
- Wyprasujesz mi wszy ze spodni? - żartował J贸zek na randkach z Wandą.
Na nagrobku Janiny wyryto napis "zginęła tragicznie". Za komuny jakaś nieznana ręka dopisywała co rok: "zamordowana przez UB".
Pierwsza taka książka o dziewczynach z antykomunistycznego podziemia - o tych bardzo znanych i niemal zupełnie zapomnianych. O tych, kt贸re nie zawahały się, by oddać krajowi swą młodość, a niejednokrotnie i życie. Szesnaście porywających opowieści o walce, dramatycznych wyborach, ucieczkach, upokorzeniach i więziennej wegetacji. Inka, Marcysia, Perełka, Wanda, Jaga, Krystyna, Jasiek, Czesława, Irena, Blondynka, Lala, Danka, Sarenka, Dziuńka, Krysia, siostra Izabela. Te z nich, kt贸re nadal żyją, przeżywają swe wspomnienia inaczej niż mężczyźni. Wciąż pamiętają, kto i gdzie został ranny, jakiego użyły środka odkażającego i czy wystarczyło bandaży.
Książka bogato ilustrowana, zawiera niepublikowane wcześniej zdjęcia.
UWAGI:
Bibliogr. s. 517-523.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni